czwartek, 10 stycznia 2013

Szukając pasji szukaj w sobie dziecka!

Miałam pisać o czym innym, ale przy okazji natknęłam się na ARTYKUŁ. I zaraz zmieniła się wizja. Wcale nie bez powodu o tym piszę, bo dzień dzisiaj kręci się wokół tematu. Przyobiadowe rozmowy zostały poświęcone spontaniczności - od razu widać było, kto ma w sobie więcej dziecka, a kto dorosłego.

Ja np. lubię być bez planów albo plany często zmieniać. Wyjść i iść po prostu gdzieś a zobacząc coś/kogoś ciekawego zmienić cel i podążać w całkiem innym kierunku. Tak samo dzisiaj - notka zaplanowana, znaleziony artykuł - plany można zmienić. Dziecko w czystej postaci. 

Fot.: Katarzyna Skowronek
Monika Maciejewska w Magazynie Coaching też radzi: "Znajdź w sobie dziecko". Cytując Aleksandrę Piotrowską:
W dziecku wyraźna jest ciekawość tego, co je otacza, mechanizm, który każe mu milion osiem razy w ciągu dnia pytać: a co to?, a po co? A kiedy tylko jest w stanie samodzielnie działać, to wszędzie wlezie, wszystkiego spróbuje. Dziecko nie stawia sobie ambicjonalnych wyzwań: muszę to zobaczyć, muszę tam wejść. To jest dla niego równie naturalne jak oddychanie. Skoro coś jest, to naturalną rzeczą jest konieczność zbadania tego, dotknięcia, zobaczenia, ugryzienia” – zauważa dr Aleksandra Piotrowska z Pracowni Psychologii Edukacyjnej Uniwersytetu Warszawskiego."

i dalej:
Pytanie: po co? zadają za często. Zamiast niego powinniśmy zadawać sobie dziecięce pytanie: a dlaczego nie? *

Myślę, że to jest dobra rada, żeby odkryć pasję - próbować różnych rzeczy, bo dlaczego nie?

Bądźmy jak dzieci i pochłaniajmy świat, nawet w pracy!

[żródło: Szukając pasji szukaj w sobie dziecka!

2 ludzików powiedziało co myśli:

Anek pisze...

tak zdecydowanie! i zaczynajmy miliony projektów i bądźmy takie robiące rzeczy!

ulul pisze...

...jeszcze fajnie by było minimum 50% z tych projektów kończyć a nie porzucać dla nowego ;)

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | Best WordPress Themes